Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Wyzwanie w telewizji

To był piękny, wrześniowy dzień. Przechadzałem się warszawskimi bulwarami łapiąc ostatnie tchnienie lata. Mój spacer skończyłby się zupełnie zwyczajnie, gdyby nie zaciekawiła mnie telewizyjna furgonetka zaparkowana przy jednym z nadrzecznych barów. Zaintrygowany podążyłem w jej stronę. Gdy podszedłem bliżej, zauważyłem atrakcyjną blondynkę opartą o auto. Miała przyczepioną plakietkę z logo stacji TV. Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się zabójczo. Zawołała mnie gestem ręki i krzyknęła do swojej ekipy. Kamerzysta uruchomił sprzęt i zakomunikował, że za 10 sekund wchodzimy na wizję. Stałem przed obiektywem zaskoczony, zastanawiając się o co właściwie chodzi. — Jestem Roksana z telewizji TVS. Czy jesteś gotów na wyzwanie - niespodziankę w zamian za sporą sumę pieniędzy? — zapytała dziennikarka. Chciałem od razu odmówić, ale ona zauważyła w moich oczach niechęć. — Chyba nie zabraknie Ci odwagi na oczach milionów telewidzów? — powiedziała z udawanym zawodem. — No dobra, mogę spróbować — odbur

Studencka przemiana w kobietę, cz. I

Po raz pierwszy spotkałem ją na inauguracji roku akademickiego. I to do końca zmieniło moje życie. Zapytacie, czy była piękna? A może oszałamiająca? Nic z tych rzeczy! Pachnące starością wnętrze Alma Mater tętniło nadmiarem ludzkiego tłumu. Setki młodziutkich kobiet kręciło się dookoła w minispódniczkach i wysokich obcasach. Moje oczy wirowały. Skakały od uda do uda, połykały urocze dziewczyny niczym świeże ciasteczka. Dopiero później powiedziała mi, że siedziała obok mnie. Byłem w szoku. Ona, która zawładnęła moim umysłem, pozostała przeze mnie zupełnie niezauważona. Utonęła w zalewie wszechogarniającej urody. A ja już po tygodniu znajomości z nią nie mogłem myśleć o nikim innym. Co takiego miała w sobie? Może to sprawka burzy blond loków? A może zapraszających ust? Obfitego biustu? Nóg dokładnie takich, jakie uwielbiam? Rozbrajającego uśmiechu? Niewykluczone. Myślę jednak, że zachwycił mnie jej charakter. Władczy, seksowny, pełen tajemniczości i nie znoszący kompromisu. Poznawała i

Zemsta Joanny, cz. II

Minęło może pół roku od wydarzeń z klubu. Joanna przyszła do naszego mieszkania i zaprosiła mnie z Natalią na swoje wesele. Od razu wychwyciłem jej kwaśne spojrzenie i chęć zrobienia mi na złość.  Gdy już wydawało się, że zaproszenie obejdzie się bez prztyczka w moją stronę, Joanna nagle przybrała rozbawioną minę i powiedziała do mojej dziewczyny "Pamiętajcie, że robimy gender swap. Faceci przychodzą w damskich stylizacjach, a kobiety w męskich. Takie urozmaicenie dla odważnych.". Obie roześmiały się uznając to za świetny pomysł, ja zaś poczułem się w potrzasku. Z jednej strony było to moim marzeniem, z drugiej zaś - obawiałem się reakcji innych. Ale postanowiłem wykorzystać sytuację w pełni. Nie na co dzień zdarza się bowiem okazja do publicznego wystąpienia w damskiej roli. Przez kolejne miesiące przygotowywałem się do imprezy. Przeszedłem na dietę, zaprzyjaźniłem się z golarką i ćwiczyłem chodzenie na obcasach i dziewczęce gesty. Przekułem nawet uszy, nosząc w nich dla prz

Zemsta Joanny, cz. I

Tak się składa, że od zawsze tkwił we mnie pierwiastek kobiety. Od dziecka uwielbiałem przebierać się w damskie ciuchy, jako dorosły zaś zacząłem pojawiać się en femme na zewnątrz, przechadzając się po bocznych uliczkach w kusych sukienkach i rajstopach. Nie wiedział o tym nikt, włączając moją dziewczynę, Natalię. Jak dotąd udało mi się utrzymywać w pełnej tajemnicy. Pech chciał, że pewnego razu natknąłem się podczas takiego spaceru na znajomą Natalii, Joannę. Na horyzoncie zamajaczyła mi zgrabna brunetka. Zawsze ciekawiła mnie reakcja kobiet na moje przebranie, nie uciekałem więc od konfrontacji. Zbliżająca się postać spojrzała na mnie i pisknęła z zaskoczenia. Podbiegła do mnie i zaniemówiła. Jak to możliwe, że rozpoznała mnie tak szybko? Zaniepokoiłem się, bo nigdy nie darzyłem jej szczególną sympatią. Odnosiła się do mnie z wyższością i pałała do mnie wielką antypatią. Joanna upewniła się, że widzi właśnie mnie, a następnie gestem ręki zaprosiła, aby pójść za nią. W jej oczach błys